Nowalijki – czy warto sięgać po pierwsze wiosenne warzywa?
Nowalijki – czy warto wprowadzić je do wiosennego menu? | Sklep Fanex
Pierwsze wiosenne warzywa kuszą swoją świeżością i zachęcają do jedzenia, czy nowalijki są jednak zdrowe? Jak serwować młode wiosenne warzywa? | Sprawdź ➡️
Zima dała się już we znaki chyba wszystkim, prawda? Nawet miłośnicy śniegu i sportów zimowych przyznają, że najwyższa pora na wiosnę i nieco słońca. Zazwyczaj tęsknimy nie tylko do pierwszych ciepłych promieni słonecznych, ale również wiosennych smaków. W sklepach i na rynkach pojawiają się pierwsze nowalijki – czy warto wprowadzać je do naszego menu? A jeśli tak, to w jakich daniach?
Czym są nowalijki? Jakie warzywa zaliczamy do tego grona?
Nowalijki to młode wiosenne warzywa, które pojawiają się wczesną wiosną. Marcowe warzywa sezonowe to:
- pomidory,
- ogórki,
- marchewki,
- pietruszki,
- szpinak,
- sałata,
- rzeżucha,
- szparagi,
- szczypiorek i nać pietruszki,
- cebulka dymka.
Młode wiosenne warzywa wyglądają niezwykle świeżo i zachęcająco, a długie oczekiwanie na wiosnę sprawia, że tym chętniej umieszczamy je na naszych talerzach. Choć nowalijki kojarzą się przede wszystkim z prawdziwą bombą witaminową, niektórzy podchodzą do nich sceptycznie i odradzają włączanie ich do codziennej diety. Czy faktycznie wiosenne warzywa sezonowe mogą być szkodliwe?
Młode wiosenne warzywa – zdrowe czy wręcz przeciwnie?
Na początek warto wspomnieć, w jaki sposób uprawia się nowalijki – dzielimy je bowiem na warzywa uprawiane w gruncie oraz szklarniowe. Warzywa sezonowe gruntowe pojawiają się zwykle w okolicach maja, szklarniowe z kolei możemy kupić już w okolicach marca. Pamiętajmy przy tym, że dorodne pomidory czy bujny szczypior dostępne w markecie to warzywa sprowadzane z różnych zakątków świata. Jeśli chcemy wspierać lokalnych rolników, na ich produkty należy poczekać do nadejścia wiosny. Nowalijki uprawiane w szklarniach lub tunelach otrzymują mniej światła słonecznego – jest ono zastępowane sztucznym oświetleniem, co znacząco wpływa na smak młodych wiosennych warzyw. Młode warzywa chłoną także więcej nawozów z gleby. Jeśli są one bardzo intensywnie nawożone, zamiast cennych witamin mogą zawierać przede wszystkim szkodliwe substancje. Nie ma co jednak demonizować wiosennych warzyw sezonowych. Zawierają sporą dawkę witamin i minerałów. Dania z nowalijek pozwalają na urozmaicenie diety, która po długiej zimie mogła być już nieco monotonna oraz nie dostarczać wszystkich niezbędnych mikro- i makroelementów. Przy zakupie pierwszych tegorocznych warzyw warto sięgać po produkty od lokalnych przedsiębiorców. Wbrew pozorom piękny i nieomal idealny wygląd nowalijek to sygnał ostrzegawczy: prawdopodobnie przy uprawie zastosowano dużo nawozów sztucznych! Wybierajmy zatem mniejsze, niepozorne pomidory, rzodkiewki i sałatę.
Dania z nowalijek – co przyrządzić na wiosnę?
Po kilku miesiącach zimy trudno będzie oprzeć się świeżym warzywom! Oprócz najprostszej sałatki z ulubionymi nowalijkami czy wiosennych spring rollsów możemy przygotować także pełnoprawne dania z nowalijek. Naszym faworytem są zdecydowanie wytrawne gofry z wędzonym łososiem, rzodkiewką i sałatą. Do ciasta na gofry nie należy dodawać wówczas cukru, cynamonu ani aromatu waniliowego – zamiast nich lepiej sprawdzi się odrobina soli i pieprzu. Gotowe gofry posmarujmy serkiem typu philadelphia lub delikatnym serkiem śmietankowym, a następnie ułóżmy na nich kawałki łososia. Pora na warzywa. Poszarpane liście młodej sałaty oraz pokrojoną rzodkiewkę świetnie uzupełni sos bazyliowy bez konserwantów – delikatnie podbije smak nowalijek. Całość możemy przykryć długim gofrem i spiąć wykałaczką – idealnie sprawdzą się także jako lunch na zimno! Jeśli chodzi o obiadowe dania z nowalijek, ciekawą propozycją jest także makaron z pesto z… liści rzodkiewki. Nie wyrzucajmy tej części! Liście są doskonałym źródłem witaminy C, wapnia i żelaza. Wystarczy zblendować ze sobą umyte liście rzodkiewki, czosnek, uprażone ziarna słonecznika, odrobinę oliwy i przyprawy. Pyszne wiosenne pesto najlepiej smakuje z makaronem pełnoziarnistym.
Zobacz także: polskie superfoods, czyli wyjątkowe produkty z lokalnego podwórka.
Sałatki z nowalijek bez intensywnego smaku? Jest na to sposób!
Nie ma co się oszukiwać. Pierwsze wiosenne warzywa nie są tak smaczne i aromatyczne jak dojrzałe pomidory czy bujna lipcowa sałata. Sałatka z samych wiosennych warzyw sezonowych może być odrobinę rozczarowująca, dlatego warto nieco ją podkręcić i dodać ulubiony sos. Odrobina ostrego dressingu, wyrazisty sos meksykański czy kremowy, intensywny sos czosnkowy nie tylko nadadzą sałatkom z nowalijek zupełnie nowego charakteru, ale również podbiją smak warzyw i sprawią, że z przyjemnością spałaszujemy dużą porcję sałatki z pierwszych wiosennych warzyw.