Dzień kotleta schabowego – w czym tkwi sekret popularnego schaba?

Szukasz pretekstu do przygotowania klasycznego polskiego obiadu? Nie ma w ciągu roku lepszej okazji niż międzynarodowy dzień kotleta schabowego! Niczym kulinarne arcydzieło, każdy kawałek mięsa owinięty w chrupiącą panierkę, smażony na złoty kolor, kusi swoim niesamowitym aromatem i doskonałym smakiem. Tylko, jak je przygotować, aby faktycznie rozpływało się w ustach i przede wszystkim, kiedy dokładnie zabrać się za robienie tego polskiego przysmaku? Po tym artykule aż nabierzesz smaka na soczystego schaba!

Kiedy jest dzień kotleta schabowego?

Dzień święty trzeba święcić! A w przypadku popularnego schaba ten moment przypada dokładnie 7 listopada każdego roku. W jaki sposób można spędzić międzynarodowy dzień kotleta schabowego? Jest co najmniej kilka opcji.

Po pierwsze, to świetny pretekst do spędzenia wolnego czasu z przyjaciółmi lub rodziną! Z tej okazji można wybrać się do lokalnej restauracji i skosztować dobrze przyrządzonego schaba lub wybrać inne polskie danie narodowe. Osoby, które preferują dietę wegetariańską, mogą się skusić np. na wariant z boczniaka.

Po drugie w dzień kotleta schabowego można urządzić w domu wspólne gotowanie! To świetny sposób na przekazanie dzieciom rodzinnych przepisów i wprowadzenie je w świat kuchni. Możliwe, że nie wszystkie kotlety będą idealnie równe, ale na pewno przygotowane z sercem!

Po trzecie, powrót do tradycyjnych receptur to podróż do beztroskich czasów dzieciństw. Łatwy przepis na oderwanie się chociaż na chwilę od codziennych obowiązków.

Skoro wiesz już, kiedy jest dzień kotleta schabowego, czas się porządnie przygotować do świętowania!

Skąd nazwa międzynarodowy dzień kotleta schabowego?

Chociaż kotlet schabowy uznawany jest za jedno z tradycyjnych polskich dań, to zanim trafił na nasze talerze i to w znanej nam formie, zwiedził trochę świata. Wszystko zaczęło się tak naprawdę w XII wieku we Włoszech. Tamtejsi mistrzowie gotowania przygotowywali cielęcy kotlet z kością otoczony chrupiącą panierką – nosił nazwę cotoletta alla milanese.

Przepis ten bardzo spodobał się Austriakom, lecz lokalni kucharze nie byli w stanie odwzorować receptury. Postanowili więc ją nieco zmienić zgodnie ze swoimi umiejętnościami. Mięso najpierw rozbili, następnie zanurzyli w mące, jajku i bułce, aby na końcu usmażyć je na złoty kolor. W ten sposób powstał słynny sznycel wiedeński, który jest protoplastą naszego schaba.

I co w końcu z tym dniem kotleta schabowego w Polsce? Pierwsze wzmianki o podobnym do sznycla daniu, lecz przy użyciu wieprzowiny, pojawiły się w 1858 r. w książce „365 obiadów za pięć złoty” autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczówny. Kluczem dobrego smaku jest odpowiednie przygotowanie, a o tym dowiesz się za chwilę!

Bo dobrego schaba trzeba umieć zrobić zawsze!

Umiejętność robienia tradycyjnego schaba przyda się nie tylko w międzynarodowy dzień kotleta schabowego. Wystarczy kilka prostych wskazówek, aby przyrządzać go pierwszorzędnie, nawet jeśli gotowanie nie jest Twoją mocną stroną.

Najpierw zacznijmy od wyboru mięsa. Wysokiej jakości produkt to już pół sukcesu! Niezbędna jest soczysta, miękka, różowa wieprzowina o niewielkim przeroście tłuszczu – żyłki powinny być równomiernie rozłożone i białe. W ten sposób masz pewność, że kotlet będzie rozpływać się w ustach. Najlepiej, aby mięso po zakupie spędziło w lodówce maksymalnie 1-2 dni, żeby zachowało swoją świeżość. Nie trzeba go wcale myć – w trakcie smażenia wysoka temperatura rozprawi się z ewentualnymi bakteriami.

Teraz czas na obróbkę. Mięso należy pokroić w plastry o grubości ok. 1,5 cm. Warto rozbić je o połowę wyjściowej grubości przez folię. Lepiej robić to stopniowo, aby nie uszkodzić struktury kruchej wieprzowiny. Po tym etapie można przejść do panierowana. Potrzebne jest roztrzepane jajko oraz bułka tarta. Najlepiej obsypać bułką tartą doprawionego solą i pieprzem kotleta, zanurzyć go w jajku i wrócić znowu do bułki.

Na końcu pozostaje już tylko smażenie. Bardzo ważne, aby patelnia była dobrze rozgrzana. Kotlet będzie najsmaczniejszy, jeśli użyjesz smalcu, ale masło klarowane również się sprawdzi na medal. Wystarczy, że mięso spędzi na tłuszczu ok. 1 minuty z obu stron. Obawiasz się, całość będzie zbyt przesiąknięta? Każdy z kawałków możesz odsączyć na ręczniku papierowym.

Jeśli chcesz, aby dzień kotleta schabowego był naprawdę smakowity, ugotuj jeszcze ziemniaki (dla dzieci mogą być w wersji pieczonej z ketchupem), posyp je świeżym koperkiem, a obok nałóż buraczki. Smacznego!